Mój budzik zaczął dzwonić co oznaczało że pora zwlec swoje szanowne cztery litery i iść do mojej ''ukochanej'' pracy . Wyczujcie tu sarkazm... Otworzyłam oczy od niechcenia .
Czemu los mnie tak ukarał że nawet w niedziele muszę chodzić do tej idiotycznej , zapełnionej kwiatami i koronkami kawiarni ? Nikt normalny tam nie chodzi !
Pomijając te stare babsztyle które przychodzą tam poplotkować .
Mój wnuczek jest lekarzem .
A mój strażakiem .
Mój natomiast jest policjantem . To na prawdę jest powód do dumy...
Chodzić po mieście z gumową pałką i tłuc nią każdego kto na to ''zasłużył'' albo innym słowem mówiąc podpadł policjantowi dyżurującemu . Znam to...
Jeszcze za czasów młodości . Kiedy myślałam że świat kończy się na braku żelek , gum do żucia i innych bez sensownych pierdół . Trzynaście lat... Ten głupi wiek kiedy każda dziewczyna przechodzi pierwsze zakochanie . Najczęściej kończy ze złamanym sercem ale co zrobić ? Tak musi być...
Chłopacy to na prawdę najmniejsze zmartwienie . No chyba że chodzi o mojego czubka i starszego brata w jednym Josh'a .
Jedyny mężczyzna w moim życiu któremu poświęcam całą uwagę... Dlaczego ?
Bo ten debil kocha adrenalinę i szybkość .Jego jedynym życiowym celem jest zostać nie pokonanym . Niestety nie ma łatwo...
Ma dużą konkurencje , wrogów , ludzi którzy czekają aż powinie mu się noga . Czekają na jego porażkę... Ale skubany nigdy się nie poddaje , w końcu jest moim bratem... To u nas rodzinne .
Podeszłam do szafy wyjmując mój stały zestaw do pracy . Koszule z kołnierzykiem zapiętym pod samą szuje , rurki i do tego moje odrobinę za bardzo znoszone czarne conversy . Z ubraniami e ręku weszłam do łazienki . Zostawiając rzeczy na szafce , z której po chwili wyjęłam ręcznik po czym powiesiłam go obok kabiny prysznicowej . Zdjęłam z siebie moją jeśli to tak można ująć piżamę by po chwili wejść pod strumień gorącej wody . Kiedy ciepłe krople oplotły moje ciało poczułam ukojenie . Jakby wszystkie zmartwienia nagle odeszły i została tylko ja i chwila...
Po wzięciu prysznica wyszłam z kabiny przy okazji chwytając ręcznik , Oplotłam nim swoje ciało i powoli zaczęłam je suszyć . Założyłam swoje ubrania po czym zaczęłam suszyć moje włosy przy okazji je układając . Natapirowałam grzywkę pryskając ją przy tym lakierem do włosów . IDEALNIE Muszę przyznać mam talent . Ugh... Co za skromność .
Przed wyjściem z łazienki nałożyłam na twarz podkład i zrobiłam swoje popisowe kreski . Wychodząc jeszcze z zaparowanego pomieszczenia ujrzałam mojego braciszka leżącego na moim łóżku . Jego wizerunek BadBoya jest czasami za bardzo...mroczny lub po prostu straszny . Ale mówi się trudno . Rodziny się nie wybiera .
- Przestraszyłeś mnie... Co się stało ?
- Nic ! - ta bo uwierzę...
- Gdzie jest Sally zawsze już tu siedzi o tej porze ?
- Nie mów mi o tej suce ! - aaa więc to dlatego jest zły... tylko dlaczego ?
- Co znowu zrobiła ? - usiadłam na łóżku czekając aż Josh wygłosi swój monolog .
- Widziałem ją wczoraj jak... wiesz który to mechanik Louis'a ? - pokiwałam potwierdzającą głowo Jest całkiem niezły... - Podrywał ją , a ona stała jakby nigdy nic . Była odwrócona tyłem więc mnie nie zauważyła . Idę o zakład że wlazła mu do łóżka ! - westchnęłam , chciałam już coś powiedzieć kiedy do pokoju wbiegła zdyszana Sally .
- Rozumiecie to ! - wymachiwała rękami we wszystkie strony - Idę sobie wczoraj kulturalnie do jakiegoś klubu bo myślałam że tam jesteś - pokiwała ręką w kierunku Josh'a który aż kipiał ze złości - a tu nagle zaczepia mnie ten dziwny blondyn i gada mi o jakimś przeznaczeniu , a ja patrze na niego jak na idiotę by po chwili iść do domu . A on co ? Idzie za mną dalej coś mrucząc pod nosem . Zaczęłam biec , a on za mną . - czy ona w ogóle oddycha ? - Dogonił mnie i złapał za ramiona starając pocałować ! Jak mu przywaliłam z kopniaka w krocze natychmiast się skulił wtedy zdążyłam uciec . Dzwoniłam do ciebie czemu nie odbierałeś ? - spojrzała na Josh'a piorunując go wzrokiem .
- Ja...
*
Następny rozdział zostanie dodany w piątek i tak już będzie co tydzień . Więc nowych rozdziałów możecie się spodziewać w każdy piątek .
Jak mówiłam na moim blogu pod twoim komentarzem : zajrzałam na bloga :D I strasznie mi sie podoba jak piszesz może kiedyś będę pisać chociaż w połowie tak dobrze jak ty *.* To by było piękne i twoje rozdziały strasznie wciągają <3
OdpowiedzUsuńOMG, przeczytałam wszystkie rozdziały na raz. wietnie piszesz, strasznie się wciągnęłam i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału!
OdpowiedzUsuńOczywiście zaczynam obserwować twój blog i liczę, że zajrzysz do mnie:) http://broken-ff-1d.blogspot.com/
Pozdriawam xx
Super:)
OdpowiedzUsuń